sobota, 6 lipca 2013

Krok do przodu. Karnety na siłownię



Witam Was kolejny raz!



Dwa dni temu, razem z moim chłopakiem zdecydowaliśmy się pójść na siłownię. Oboje popracujemy nad sobą. 4 wejścia w miesiącu, a resztę nadrobię sama, domowym treningiem. 
Bardzo się cieszę, bo od dawna planowałam to zrobić, a na siłowni nie byłam bardzo, bardzo dawno...

Nasze karnety na siłownię! :)

A na koniec pięknego dnia, motywujące hasło na dzisiejszy wieczór: 



Pozdrawiam Agnieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz